Piotr Kwit
- Jesteś tutaj:
- Strona główna
- Projekty
- Piotr Kwit

Piotr Kwit przed wojną uczęszcza do szkoły podstawowej, gdzie również uczy się podstaw rysunku. Od piątego roku życia pomaga w prostych pracach gospodarczych, przy wypasie bydła i owiec. Zaczyna rzeźbić sam dla siebie: zwierzęta ptaki, zające, jeże. W trudnych latach okupacji, ukrywając się przed potencjalnym wywiezieniem na roboty do Niemiec, jak i chroniąc zwierzęta przed konfiskatą, gdyż na rolników nakładane są kontyngenty ? doświadcza zimna i głodu, często nocując poza domem, również zimą, aż osłabienie organizmu i choroba uniemożliwiają mu pracę. W czasie okupacji bracia Jan, Józef i Franciszek współpracują z partyzantką AK i BCH, Jan i Józef składają przysięgę żołnierską. W 1944 roku za przechowywanie broni Niemcy rozstrzeliwują w Męcinie pod Limanową najstarszego brata Jana Kwita.
Po wojnie Piotr kontynuuje naukę w szkole wielozadaniowej u o.o. Michalitów w Miejscu Piastowskim koło Krosna. Pomaga mu w tym siostra Katarzyna, która jest siostrą Służebniczką w Tarnowie. Uczy się on tam stolarstwa, kołodziejstwa, ślusarstwa i stolarki. Nawrót choroby uniemożliwia mu naukę, wraca więc do Zalesia. Bliskie relacje wiążą go z siostrami Maryną i Eleonorą. Maryna Kwit pracuje jako sanitariuszka w Ośrodku Zdrowia w Kamienicy, pomaga młodej lekarce Marii Nowak- Gołąbowej; odtąd bliskie relacje będą wiązać te rodziny do końca życia. Córka jej, Marta Gołąb, i Henryk Halkowski tworzą prywatną kolekcję prac artysty.
W roku 1950 zaczyna malować i rzeźbić zarobkowo. Początkowo odtwarza wizerunki świętych oraz wykonuje makatki, często powielając te same motywy. Wykonuje pierwsze rzeźby, nie dłutem, lecz bezpośrednio nożem, jeszcze ich nie maluje. Dla parafii w Kamienicy wykonuje około sześćdziesięciu projektów, na których podstawie zostają wyhaftowane ornaty. W latach 1964-1968 gra na organach w kościele w Kamienicy, a po wybudowaniu kościoła w Zalesiu, w niedziele i dni świąteczne, aż do śmierci, jest tam organistą. Interesuje się muzyka klasyczną ? do ulubionych kompozytorów należą Vivaldi, Bach, Händel, Mozart i Beethoven, a z polskich, Chopin, Moniuszko; gra również ich utwory. Posiada bogatą płytotekę, sam komponuje, ale swoich utworów nie zapisuje. Od roku 1970 należy do Związku Twórców Ludowych, a od 1988 pobiera stałą emeryturę. Za pierwszą emeryturę i wyrównanie kupuje elektryczne organy Yamaha. Przez całe życie większość posiadanych pieniędzy przeznacza na dokarmianie ptaków, których jest i znawcą, i przyjacielem.
W roku 1970 Michał Olchawa organizuje Kwitowi pierwszą wystawę w Klubie Rolnika w Kamienicy ? zostają pokazane jego rzeźby. Począwszy od lat 70. bierze udział w licznych wystawach i konkursach. Są to między innymi: konkurs z okazji 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika Mikołaj Kopernik w rzeźbie ludowej (1973 ? wyróżnienie), konkurs Wielcy Polacy w rzeźbie ludowej (Toruń 1975), konkurs Dziecko w sztuce Ludowej (Toruń 1976), Konkurs Plastyków Amatorów i Twórców Ludowych w Nowym Sączu (1978 ? I nagroda), konkurs Rolnik i jego praca (Muzeum Etnograficzne w Krakowie 1978 ? wyróżnienie), I i III Biennale Współczesnej Twórczości Ludowej Województwa Nowosądeckiego (1981 i 1985 ? I Nagroda), IV Konkurs Współczesnej Rzeźby Ludowej Karpat Polskich (Nowy Sącz 1984 ? II Nagroda). Wystawę indywidualną, pod tytułem Piotr Kwit z Zalesia ? Malarstwo i rzeźba, organizuje Galeria Biblioteki Publicznej w Limanowej (1995/1996), a w 1996 jego prace wystawia Muzeum Nikifora w Krynicy: Ptaki przylatują do mnie jak do Świętego Franciszka. Artysta bierze udział w wystawie z okazji 700-lecia Kamienicy (1997), a w 1999 uczestniczy w wystawie podczas XX Dni Gorczańskich. W 2009 roku Stowarzyszenie Artystów fabs i Gminny Ośrodek Kultury w Kamienicy organizują retrospektywną wystawę Piotr Kwit. Ptasznik z Zalesia.
Około roku 1975 twórczością Piotra Kwita zainteresował się krakowski kolekcjoner Leszek Macak, z którym artysta się zaprzyjaźnia. Zaczyna sprzedawać swoje prace, choć czyni to z reguły niechętnie. W latach 70. i 80. prace Kwita trafiają również do innych prywatnych kolekcji.
Piotr Kwit umiera 28 maja 2002 roku i zostaje pochowany w Zalesiu.
Prace Piotra Kwita znajdują się w Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu, Muzeum Etnograficznym w Krakowie, Muzeum Etnograficznym w Toruniu, Muzeum Orkana w Rabce, Muzeum Regionalnym Ziemi Limanowskiej w Limanowej, Bibliotece Publicznej w Limanowej oraz w kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą.
Pliki do pobrania:
- katalog Piotr Kwit - twórczość (PDF, 93.94 MB, ilość pobrań: 1337)
- o Piotrze Kwicie - Almanachy Ziemi Limanowskiej 2013 (PDF, 14.75 MB, ilość pobrań: 23)
- o Piotrze Kwicie - Almanachy Ziemi Limanowskiej 2012 (PDF, 2.31 MB, ilość pobrań: 25)
- Folder - Piotr Kwit artysta niechciany 2024 (PDF, 714.06 KB, ilość pobrań: 5)
Aktualności
Piotr Kwit urodził się w 1929 roku w Zalesiu, gdzie także zmarł w 2002. Niewiele podróżował, sporadycznie bywał w Limanowej czy Nowym Sączu. Wiemy też, że po wojnie był w Miejscu Piastowym koło Krosna, gdzie uczęszczał do słynnej szkoły zawodowej ojców michalitów, założonej przez ks. Bronisława Markiewicza, był też zapewne w Obidowej, Chabówka. Na wystawie pokazujemy jego obraz Kościół św. Krzyża w Obidowej. Możemy więc powiedzieć o Kwicie, że był człowiekiem zaściankowym, prowincjonalnym, który całe swoje życie spędził w Zalesiu. Ale czy tak było rzeczywiście? Kwit nie był piewcą folkloru (choć pochodził z rodziny góralskiej), lecz malarzem kolorystą – stworzył uniwersalny styl, i jego obrazy podobają się i Japończykowi, i mieszkańcowi Australii. Nie pociągała go muzyka ludowa. W wieku trzydziestu dwóch lat namalował dla siebie portrety Fryderyka Chopina i Jana Sebastiana Bacha. Został organistą w kościele w Kamienicy, później w Zalesiu, po wybudowaniu tam kościoła. Był właścicielem dużej płytoteki, znawcą muzyki klasycznej, szczególnie okresu baroku. Do jego ulubionych kompozytorów należeli Vivaldi, Bach, Haendel, ale również Beethoven, Mozart, a z polskich – Moniuszko i Chopin. Plastycznie i muzycznie był człowiekiem kultury wysokiej, człowiekiem wyrafinowanym.
Jak wiemy, barwy, jasności i nasycenia nie można od siebie oddzielić, a wspólne wrażenie, jakie nam dają, to kolor. Barwa, jasność i nasycenie są parametrami koloru. Podobieństwo reakcji na kolor wynika ze wspólnej nam wszystkim struktury psychofizycznej. Kiedy myślimy, że widzimy przedmioty, w rzeczywistości widzimy odbite od nich światło. To światło odbite oświetla przedmioty. Światło i oświetlenie nie są tym samym. Światło jest czymś podstawowym, a oświetlenie wtórnym. Światło nie posiada barwy. To farby filtrują padające na nie światło i wywołują w nas odczucia. Barwa, jasność, nasycenie są wrażeniem powstającym w mózgu. Człowiek widzi tylko światło.
Na wystawie w Miejskiej Galerii w Limanowej Stowarzyszenie Artystów fabs prezentuje ponad 30 prac – obrazów i rzeźb ptaków z prywatnych kolekcji.
- Strona główna
- Kontakt
- Polityka plików cookie
- Mapa serwisu
- Licznik odwiedzin: 397320
copyright @ 2024 Stowarzyszenie Artystów fabs